Więźba i dach
03.06.2016 ekipa ruszyła z konstrukcją więźby.
Widoczek z dachu.
03.06.2016 ekipa ruszyła z konstrukcją więźby.
Widoczek z dachu.
I nadszedł 24.05.2016 - zalanie stropu, ze względu na rozpiętość pomieszczeń architekt zaprojektował strop monolityczny.
A potem szalunki filarów:
Ekipa była dość niecierpliwa więc 12.05.2016 ruszyła ze ścianemi zewnętrznymi:
Projekt zdecydowaliśmy się zamówić indywidualny. Tak aby pasował do umiejscowienia działki.
W kwietniu 2016 zdecydowaliśmy się rozpocząć budowę.
Dzieło geodety:
Pierwsza dostawa:
Wykop pod fundament - pierwsze podejście:
Niestety nachylenie terenu przerosło operatora koparki i wezwaliśmy cięższy sprzęt:
I po 10 godzinach w najgłębszym miejscu wykopu mamy 2,3 m:
Jak to zwykle bywa pierwsza najbardziej konkurencyjna cenowo ekipa zostastała odprawiona do domu. Z następną nie było już takich problemów i rozpoczęliśmy szalowanie:
Niestety rutyna wykonawców zderzyła się z projektem tzn. kierownik budowy po sprawdzeniu zbrojenia nie dopuścił do zalania ław. Ale dzięki temu wykonawca zaczął dokładnie studiować projekt i więcej wpadek nie było. Zaraz po weekendzie majowym dojechały pierwsze "gruchy":
Ściany fundamentowe to była już tylko formalność:
Izolacje:
10.05.2016 zasypaliśmy fundament:
I przyszedł czas na chudziaka: